Tu Jula i jako, że wakacje trwają w najlepsze to postanowiłam, że odpowiem na pytania do Poczuj Lato Book Tagu. Zaczynajmy!
1. Książka lub seria, którą chcesz przeczytać w wakacje.
Takich książek jest dużo, ale teraz wspomnę o jednej z nich, czyli "Fangirl" Rainbow Rowell.
2. Książka z żółtą lub niebieską okładką.
Napiszę teraz o kolejnej książce, która jest w moim TBR'ze na wakacje. Mówię tutaj o "Eragonie" Christophera Paolini (Paolini'ego?).
3. Twój plażowy must have.
Tutaj odpowiedź jest bardzo prosta. Czy kogoś zdziwi jak powiem, że moim plażowym must havem jest seria o "Buntowniczce z pustyni"?
4. Książka, której okładka kojarzy Ci się z wakacjami.
Nie odpowiem znowu, że "Buntowniczka" (chociaż mogłabym ;). Do tego pytania dopasowałam książkę "Czerwona piramida" Ricka Riordana, bo komu piramidy nie kojarzą się z wakacjami?
5. Powieść, która wywołała u ciebie słoneczny uśmiech.
Dla mnie taką powieścią jest "Kto wypuścił bogów" Maz Evans. Tę książkę recenzowałam już dla was, więc jeśli chcecie przeczytać troszkę więcej o tym co sądzę o "Kto wypuścił bogów" to kliknijcie tutaj.
6. Książka, przez którą wylałeś/łaś morze łez.
Ja takiej książki nie mam, ponieważ jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się płakać przy czytaniu książki.
7. Najlepsza książkowa impreza, czyli taka, w której chciałbyś brać udział.
Chętnie uczestniczyłabym w balu bożonarodzeniowym, który odbył się w Harry Potterze. Wiem, że to nie ta pora roku, ale ciiii...;)
8. Powieść z historią łatwą jak jazda na rowerze
To pytanie sprawiło mi nie lada problem, bo nie wiedziałam jak je interpretować. Zdecydowałam, więc, że wskażę powieść z historią łatwą do zrozumienia dla mnie, czyli "Wyspa X", bo łatwo jest "wkręcić się" w fabułę i napisana jest prostym językiem.
9. Powieść, do której musiałeś dojrzeć jak kwiat
Wydaje mi się, że taką książką jest "Mały książę", do którego podchodziłam trzy razy i dopiero za trzecim ją zrozumiałam.
Do wykonania tego tagu nominuję każdego, kto chce go wykonać. Pamiętajcie, że czekam na komentarze i zapraszam na moje social media, czyli Bookstagram: julabooks oraz na snapa: julabooks.
Do następnego posta,
Jula Books
No, Eragon.💙 Super, że będziesz go czytać, czekam na wrażenia.
OdpowiedzUsuńŚwietny tag.
Pozdrawiam 🙂.
Dzięki Ewa <3
UsuńFangirl to bardzo dobra lektura na wakacje <3 Chociaż z Rowell to ja mam tak, że na razie tylko ta książka mnie do siebie jakoś przekonuje, zobaczymy jak to będzie jak resztę przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPozostałych wspomnianych przez Ciebie pozycji nie czytałam, chociaż o Buntowniczce z pustyni i Eragonie słyszałam bardzo dobre opinie :)
Pozdrawiam!
Fangirl już za mną i to rzeczywiście dobra pozycja na lato.
UsuńEragona bardzo polecam! A za Buntowniczkę z pustyni będę się niedługo zabierać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie bierz się za Buntowniczke💕💕
UsuńWidać, że mamy podobne gusta! Chyba żadnej z tych książek nie czytała, a wszystkie mam na półce :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
Nawet Harrego Pottera?
UsuńNaprawdę nigdy nie płakałaś przy żadnej książce?!
OdpowiedzUsuńTa jakoś wyszło :D
UsuńOO nigdy nie płakałaś, ja czasem wylewam to morze łez, a na bal do Harrego sama bym poszła!
OdpowiedzUsuńBal u Harrego to byłoby coś.
UsuńPoza Małym księciem, nie czytałam żadenego wspomnianego tytułu :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo niektóre są warte uwagi.
Usuń