wtorek, 7 sierpnia 2018

Chciałbyś poznać "TRUCICIELKĘ KRÓLOWEJ"?


 

 

 Tytuł: Trucicielka królowej

Autor: Jeff Wheeler

Wydawnictwo: Jaguar

Liczba stron: 400






Cześć!
Z tej strony Jula Books, ale to już pewnie wiecie. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją ksiązki "Trucicielka królowej" autorstwa Jeffa Wheelera. Bez przedłużania zaczynajmy...



"Trucicielka królowej" jest pierwszym tomem ciekawie zapowiadającej się serii. Zaintrygowała mnie ona jak zobaczyłam ją w zapowiedziach wydawnictwa Jaguar. Kiedy dowiedziałam się, że można ją zamówić na stronie www.czytampierwszy.pl to ucieszyłam się i od razu zamówiłam.

"Odwaga to nie brak lęku, Owenie. Odwaga to parcie naprzód, nawet kiedy się boisz."

Opowiada o ośmioletnim Owenie, który zostaje zabrany rodzicom za to, że byli niewierni królowi Severnowi podczas bitwy i przeniesiony do królewskiego pałacu jako zakładnik. Jeśli jego rodzice znów okażą się nieposłuszni w stosunku do władcy, chłopiec i cała jego rodzina zostaną straceni w wodospadzie (bo tak tam karano zdradę).


 Bardzo podobało mi się kreowanie bohaterów, bo np. główny bohater był mały i nieśmiały, lubił czytać książki i bawić się klockami, ale jednocześnie umiał znaleźć w sobie odwagę, żeby skakać do cysterny (w książce jest wyjaśnione o co dokładnie chodziło) czy odwiedzać nocami swoją przyjaciółkę. Dzięki lekkiemu piórze autora książkę czytało się dość szybko. Akcja rozwijała się powoli, ale z czasem szła coraz szybciej.

 "Strach żeruje tylko na bezsilnych."

 To było moje pierwsze spotkanie z e-bookami i jeśli chcecie znać moją opinię to nie przypadło mi do gustu. Może gdybym czytała na czytniku, a nie telefonie to moje podejście byłoby inne, ale na razie jestem bardziej na nie :/


Książkę tę miałam jak już wcześniej pisałam możliwość przeczytać w formie e-booka i zrecenzować dzięki platformie www.czytampierwszy.pl.

Ocena: 5/6 

Dziękuję Wam za przeczytanie tego posta. Mam jak zwykle nadzieję, że Wam się podobał. Zapraszam na Bookstagrama: julabooks oraz Snapchata: julabooks. Zachęcam do komentowania i obserwowania mojego bloga.

Do następnego posta,
Jula Books
 














17 komentarzy:

  1. Trochę mało dowiedziałam się od ciebie o tej książce, co nie zmienia faktu, że i tak mnie do niej zachęciłaś. Tym bardziej, że mam Trucicielkę na pòłce. Już nawet zaczęłam czytać, ale przerwałam z powodu wyjazdu w zeszłym tygodniu. Teraz mam jeszcze większą ochotę, by wròcić do tej powieści.
    Też nie lubię e-bookòw. Może na czytniku czyta się lepiej niż na telefonie, ale i tak wolę mieć w ręce papierową wersję.
    A tak "z innej beczki" to pisząc ten komentarz wpadłam na pewien pomysł, ale o tym już napiszę ci gdzie indziej.
    Pozdrawiam 🙂.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam kiedyś o tej książce i wydaje się być całkiem niezła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie lubię czytać na telefonie, jeśli już muszę czytać ebooka, to tylko na czytniku :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już jestem za stara na książki od Jaguara 🙈😭

    OdpowiedzUsuń
  5. Mówiąc szczerze, ta seria niezbyt przekonała mnie do siebie. Raczej ją sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie mogę się doczekać przeczytania kolejnych tomów.

      Usuń
  6. Mam ochotę na tę serie i tak jak ty nie przepadam za czytaniem e-booków ;)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka tej ksiązki jest hipnotyzująca. Muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę mam w planach do przeczytania 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Na czytniku czyta się zdecydowanie lepiej niż na telefonie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. chyba się nei skuszę niestety ;<
    Pozdrawiam
    jeszczerozdzial

    OdpowiedzUsuń
  11. czytałaś ją na telefonie? tez tak czasem robię, ale to strasznie męczące...

    OdpowiedzUsuń