piątek, 9 października 2020

Książka booktuberki?! | RECENZJA "DRUGIE PODEJŚCIE"


Wielu booktuberów, korzystając ze swojej popularności, pisze książki. Niestety niektórzy nie robią tego zbyt dobrze, bo nie mają pomysłu ani kreatywności i liczą, że książka sprzeda się mimo jej poziomu. O "Drugim podejściu" słyszałam właśnie takie opinie- że jest to książka źle napisana i bardzo przewidywalna. Czy się z tym zgadzam?

OPIS: 

Piękna opowieść o wkraczaniu w dorosłe życie i odwadze, aby wziąć los w swoje ręce! Ku radości rodziców Shane zaczyna studiować medycynę. Poza nauką jej życie jest wypełnione nudą i samotnością – nie ma przyjaciół ani chłopaka. Dziewczyna pragnie odczarować swój los i postanawia zrobić drugie podejście do dorosłego życia. Wyjeżdża do Londynu – tam chce kontynuować naukę i poznać nowych ludzi. Czy w nowym mieście będzie mogła wreszcie rozwinąć skrzydła i zostać tym, kim pragnie?


powyższy opis pochodzi ze strony wydawcy


OPINIA:

Książka Christine Riccio to powieść, co do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony była przyjemna i spędziłam przy niej dobry czas, z drugiej jednak ma bardzo dużo wad, które sprawiają, że obiektywnie jest ona słaba. 

Z zalet mogę właściwie powiedzieć tylko, że czyta się ją bardzo szybko i pomimo ponad 500 stron przeczytałam ją w 2 dni. Przez książkę Christine Riccio się płynie, bo pióro autorki jest naprawdę lekkie. 

Uważam też, że w bohaterce następuje przemiana. Na przestrzeni książki zmienia ona trochę swój sposób myślenia, więc doceniam kreację tego aspektu jej postaci. Z naiwnej osoby, która nie do końca wie kim jest, staje się nieco mniej naiwna i trochę bardziej dojrzała.

Teraz przejdę do wad tej książki, których jest o wiele więcej. Na początek muszę wspomnieć o samej koncepcji i zamyśle na tą pozycję. Fabuła jest dość przewidywalna oraz nieszczególnie oryginalna. Książka jest pełna utartych schematów, nie wnosi nic nowego. Większość motywów znamy już z innych książek, które występowały nawet w bardzo podobnej formie. 

Czas opowiedzieć Wam o głównej bohaterce, która jest największym minusem "Drugiego podejścia". Jeśli chodzi o jej cechy charakteru- czytając odnosi się wrażenie, że ona ma naprawdę niewiele cech charakteru. Zauważyłam głównie to, że: po pierwsze jest ona okropnie infantylna (czasem wydawało mi się, iż czytam o dziesięciolatce, a nie dwudziestolatce), po drugie Christine Riccio wykreowała Shane na osobę sztucznie niezdarną i trudno szukać sceny w książce, w której nie spada ona z krzesła albo nie przewraca się na schodach. Odpowiedzcie sobie na pytanie: czy coś takiego się zdarza, nawet jeśli ktoś jest bardzo niezdarny? 

I po trzecie- autorka tak jakby nie miała żadnej inwencji twórczej przy wymyślaniu jak Shane będzie się zachowywać i w ogóle kim będzie. Nie przytoczę wszystkich przykładów, ale spójrzcie na poniższe i zastanówcie się czy nie jest to kopia samej Christine Riccio. 

1. Obie mają włosko brzmiące nazwiska (Riccio, Primavera)

2. Obie są blogerkami

3. Ich nicki są stworzone na podobnej zasadzie (PolandBananasBOOKS20, FrenchWatermelon19)

4. Obie lubią te same książki, filmy

5. Przyjaciółka zarówno autorki, jak i bohaterki uwielbia Disney

Myślę, że już teraz zauważacie te niezbyt subtelne podobieństwa. Trochę to nie jest za dobre moim zdaniem, bo ukazuje brak kreatywności.


PODSUMOWUJĄC, książka obiektywnie nie jest zbyt dobra, ale mi się podobała ze względu na okoliczności, w jakich ją czytałam.

[za książkę dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu]

Książkę możecie kupić tutaj.

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji! W internecie znajdziecie mnie też tutaj:

Instagram: @julabooks
YouTube: Jula Books
Lubimy Czytać: Julia
Goodreads: JulaBooks
Mail: julabooks.kontakt@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz