sobota, 4 stycznia 2020

Niesamowite podróże w czasie! | RATOWNICY CZASU




Cześć!
Ja jestem Julia i witam Was w kolejnym poście na moim blogu. Dzisiaj opowiem Wam o książce "Ratownicy czasu" autorstwa Justyny Drzewickiej. Jeśli interesuje Was moja opinia o niej to zapraszam.

W książce początkowo jest dwóch głównych bohaterów. Sara to dziewczyna marząca o karierze pisarki i podróżniczki. Daniel nie znosi historii, natomiast uwielbia muzykę rockową i wyobraża sobie swoją przyszłość na scenie. Pewnego dnia dziewczyna wdaje się w awanturę ze złośliwą koleżanką, a chłopak dostaje zagrożenie z historii. W ten sposób oboje lądują u dyrektora Gapickiego. Po odbytej rozmowie mają zaczekać na stołówce i wtedy dzieje się coś niesamowitego.

Co najlepiej uciąć sobie w krześle nożycowym?
Drzemkę!”

Nagle tuż obok nich otwiera się magiczny portal służący podróżom w czasie. Z niego wychodzi kot. I to taki, który umie mówić. Twierdzi, że Sara i Daniel powinni przeżyć niesamowitą przygodę. W końcu ulegają jego namowom i przenoszą się do XV wieku gdzie spotykają Mikołaja Kopernika- wtedy jeszcze młodego chłopaka walczącego o marzenia. Niestety okazuje się, że podróżnicy trochę namieszali w czasie i muszą to odkręcić, bo inaczej zmienią bieg historii.


Tak jak widzicie książka wydaje się być bardzo pomieszana. Przeskakujemy tu między trzema czasami- przeszłym, teraźniejszym i przyszłym. Jednak jest ona przeznaczona dla młodszych czytelników, dlatego w tym wszystkim dacie radę się rozeznać. Te podróże w czasie są z jednej strony edukacyjne, bo występuje wątek historyczny w postaci życia Mikołaja Kopernika, z drugiej realistyczne ze względu na teraźniejszość, a z trzeciej pokazują co by było gdyby ludzie skonstruowali tak niebezpieczną maszynę.

ZaSTOSują w STOSunku do nas STOSowną karę

Justyna Drzewicka w swojej książce umieściła wiele ciekawych przygód, które zainteresują i tych młodszych, i starszych czytelników. Wszystko to zrobiła w niepowtarzalnym stylu, a "Ratownicy czasu" są pełni żartów i na moją twarz często wpełzał uśmiech. Wszystko jest dopełnione pięknymi ilustracjami Jędrzeja Łanieckiego, które okazują treść książki i jednocześnie przedstawiają jakieś żarty związane z sytuacją. 


Podsumowując, "Ratownicy czasu" to książka, którą możecie kupić np. młodszemu rodzeństwu. Jestem przekonana, że przypadnie im ona do gustu, a przy okazji dowiedzą się paru interesujących rzeczy. 

-Na pewno się pani upiecze.
-Ale "pani" w mianowniku czy celowniku?


[Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar]

Dajcie znać czy lubicie książki z motywem podróży w czasie. Pamiętajcie też o moim bookstagramie gdzie bardzo często się udzielam: @julabooks.

Do następnego posta,
Jula Books <3

2 komentarze:

  1. Przepraszam, że czytam i komentuję dopiero teraz, ale przez studia nie mam czasu na nic, zwłaszcza od poniedziałku do czwartku.
    Zainteresowałaś mnie tą książką naprawdę! Justyny Drzewickiej czytałam dwa tomy "Niepowszednich" (trzeci wciąż jeszcze przede mną, ale nie wiem czy chcę się żegnać z tą trylogią😀). Do "Ratowników czasu" nie byłam do końca przekonana, bo ta okładka rzeczywiście sugeruje coś dla młodszych czytelników, ale bardzo lubię takie historyczne smaczki w powieściach o podróżach w czasie i choćby dlatego po twojej recenzji, bardzo chcę przeczytać tę książkę.
    Ale co do recenzji, dwa razy wkleił ci się ten sam akapit (ten, który zaczyna się od: "Justyna Drzewicki w swojej książce...", A kończy na "...żarty związane z sytuacją."), popraw sobie.
    No i polecam "Niepowszednich", jeśli jeszcze nie czytałaś!💙
    Pozdrawiam ☺️.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do serii, to właśnie nie jestem przekonana. Może kiedyś... Dzięki za uwagę, już poprawiam <3

      Usuń