Tytuł: Moja Jane Eyre
Autor: Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 444
Cześć,
tu Jula Books i witam Was na moim blogu w kolejnej recenzji, a tym razem będzie to "Moja Jane Eyre" od Cynthi Hand, Brodi Ashton oraz Jodi Meadows. Tak, więc jeśli jesteście zainteresowani moją opinią o tej książce to zapraszam do dalszej części.
"Moja Jane Eyre" to już druga książka stworzona we współpracy tych trzech autorek. Po "Mojej Lady Jane" wiedziałam, że z wyczekiwaniem będę czekała na kolejne "tomy". Dlaczego napisałam je w cudzysłowie? W każdej książce jest inna historia i nie są one powiązane fabularnie ze sobą także jeśli macie okazję przeczytać np. tylko "Moją Jane Eyre" to sięgajcie jak najbardziej.
"Miłość wywracała życie kobiety na drugą stronę. Bardziej niż ambicja, szacunek, rozsądek"
Sierota Jane Eyre rozpoczyna nowe życie jako guwernantka w Thornfield Hall. Spotyka tam tajemniczego pana Rochestera. Dodatkowo poznajemy losy pisarki Charlotte Bronte, która zresztą napisała oryginalną powieść o Jane Eyre oraz badacza zjawisk nadprzyrodzonych Aleksandra Blackwooda. Badacz ten widzi duchy i jego zadaniem jest łapanie tych, które uprzykrzają życie ludziom. Okazuje się jednak, że Jane również posiada dar i wszystko się wtedy komplikuje.
"Człowiek obdarzony darem kreatywności nie zawsze nad nim panuje. Z czasem okazuje się, że niektóre z jego pomysłów żyją własnym życiem i podejmują niezależne decyzje"
Kolejną rzeczą, która rzuciła mi się w oczy już na samym początku jest lekkość pióra autorek. Piszą one językiem prostym dla czytelnika, ale jednocześnie wszystkie słowa są przemyślane i żadne nie jest zbędne.
"Nie odpowiedział. Zamiast tego uniósł zegarek i stuknął nim ducha w skroń. (Zdajemy sobie sprawę, szanowni czytelnicy że to dość prostackie określenie mrożącego krew w żyłach egzorcyzmu rodem z horroru, ale po wielu sczytaniach i przeciągających się konsultacjach z tezaurusem stwierdziłyśmy, że to najtrafniejsze określenie. Stuknął ją w skroń i tyle)"
Mi osobiście podobały się też komentarze od autorek, które dodawały tej powieści jeszcze więcej uroku. Bohaterowie byli dobrze wykreowani- każdy, nawet poboczny był jakiś, a nie szary i przeciętny.
Jedynym minusem albo i plusem (zależy dla kogo) jaki zauważyłam jest fakt, iż od losów Jane Eyre nie można się oderwać- z ogromnym żalem przerywałam czytanie dla takich rzeczy jak chociażby lekcje, nauka, praca domowa.
"On miał być moim bohaterem rodem z powieści Jane Austen"
Ogromnie cieszę się, że miałam możliwość przeczytania tej powieści, więc przeogromnie dziękuje za nią czytampierwszy.pl.
Ocena: 6/6
To już wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że Wam się podobało. Zachęcam do pozostawieniu za sobą śladu w postaci komentarza lub obserwacji, jeśli tego nie jeszcze nie robicie. Zapraszam serdecznie na social media: Bookstagrama: julabooks oraz Snapchata: julabooks i lubimyczytać: julia.Do następnego posta,
Jula Boooks
Jak Moja Lady Jane przeczytałam, tak przyznam że z początku nie miałam chęci sięgać po 2 tom. Jednak twoja opinia jest jak najbardziej zachęcająca... Z chęcią przeczytam ����
OdpowiedzUsuńCieszę się❤❤
UsuńPrzed przeczytaniem "Mojej Jane Eyre" chciałabym jednak zabrać się za "Moją Lady Jane". Wiele osób poleca mi obcięte historie, więc zapewne za jakiś czas się za nie zabiorę ❤️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Girl in books
❤❤
UsuńCzytałam tylko pierwszą ksiażkę tych autorek, ale jeśli w bibliotece kiedyś sie na tę natknę to chętnie przeczytam! Brzmi super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mrs_Bookies
https://mrsbookiesbooks.wordpress.com
Cieszę się <3
UsuńMam do nadrobienia dwa tomy :D
OdpowiedzUsuńTo szybciutko :)
UsuńNo i to jest właśnie tak z tymi twoimi recenzjami, że mam kolejną książkę do przeczytania - chyba muszę zacząć robić listę😂😂. Ale tak szczerze to naprawdę mnie zachęciłaś. Fabuła bardzo ciekawie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńMoją Lady Jane miałam kupić w zeszłym roku na targach, ale były pilniejsze książki i teraz trochę żałuję. Może wreszcie uda się i przeczytam obie...?
Żniwiarza kupiłam i czeka na półce, także jest postęp.😉 Na Jane też w końcu przyjdzie pora.
Pozdrawiam.
Nadrabiaj <3
Usuń